Puchar Świata
rozpoczęty!
W niedzielę o godzinie 13.15 w kawiarni
Muzealna Fan Klub Kamila Stocha zainaugurował serię
spotkań z Pucharem Świata w skokach narciarskich. Na
wspólne kibicowanie przybyli wierni fan klubowicze na
czele z klasą Ib z proszowickiego Gimnazjum.
Rozpoczęcie Pucharu odbyło się na skoczni
Ruka International Ski Stadium w Fińskim Kuusamo.
Położenie tej miejscowości na dalekiej północy sprawia, że
zawody tam organizowane należą do niezwykle trudnych dla
zawodników, nie tylko przez silny wiatr, ale przede
wszystkim przez przeraźliwe mrozy sięgające -30 stopni. W
połączeniu z silnym wiatrem powoduje to, że zawodnicy
zaraz po oddaniu skoku uciekają do ogrzewanych
pomieszczeń. Takie warunki są niezwykle trudne dla kibiców
i sprawiają, że na konkursach w Kuusamo przeważnie jest
ich niewielu.
Kiedy w ubiegłym roku Kamil Stoch zajął
właśnie na tej skoczni 31 miejsce zarzekał się, że więcej
już na skocznie do Kuusamo nie pojedzie. I dobrze się
stało, że nie spełnił swojej obietnicy, gdyż dzisiaj
odczarował skocznię i po dwóch dobrych skokach na 130 i
129,5 metra uplasował się tuż za podium zajmując bardzo
dobre 4 miejsce. Dziś najlepsi byli Austriacy: Andreas
Kofler, Gregor Schlierenzauer i Thomas Morgenstern.
Po konkursie Kamil powiedział: „Jeszcze nie
wyszedłem z szoku, że po takich skokach jak dzisiaj,
niezbyt udanych, udało mi się osiągnąć taki dobry wynik”.
Na następne wspólne kibicowanie zapraszamy
wszystkich chętnych 3 i 4 grudnia do Kawiarni Muzealna.
Skoczkowie przenoszą się wtedy na olimpijską skocznię do
Lillehammer w Norwegii, gdzie odbędą się dwa konkursy
indywidualne.
Dobrym podsumowaniem rozpoczęcia zimowego
Pucharu Świata jest wypowiedź naszego idola: „Cieszę się,
że nie odstaję bardzo od czołówki, jestem obecnie na
czwartym miejscu w Pucharze Świata. To było moje
założenie, aby ten sezon dobrze rozpocząć, aby nie stracić
za wiele do tej ścisłej czołówki, bo później wiadomo, że
bardzo ciężko jest gonić. Można powiedzieć, że Kuusamo
poniekąd zostało dla mnie odczarowane".
Fan Klub
Kamila Stocha
Foto: Anita Chmiela