10.10.2011

Udział Młodzieży Gimnazjum w obchodach Święta Brygady Powietrznodesantowej

Święto Patrona naszej szkoły przypada 23 września. Obchodzone jest, zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej, w rocznicę sformowania 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, którą w dalekiej Szkocji utworzył Patron Brygady generał Stanisław Franciszek Sosabowski. To właśnie z niej legendarnej i zasłużonej 1SBS wywodzi się obecna 6 Brygada Powietrznodesantowa. Tego roku Święto Brygady odbyło się 6 i 7 października. Tradycyjnie w dwudniowych obchodach uczestniczyli uczniowie naszego Gimnazjum. Pierwszego dnia była to piętnastoosobowa delegacja gimnazjalistów z różnych klas. Drugiego - uczniowie klasy 1B i E. Towarzyszył im poczet sztandarowy oraz opiekunowie: Karolina Barnaś, Monika Kaczmarczyk, Anna Wojtusik. W czwartek 6 października o godzinie 17.00, w kościele Garnizonowym przy ul. Dietla została odprawiona msza święta w intencji żołnierzy Brygady. Po niej uczestnicy uroczystości udali się na teren jednostki wojskowej, gdzie rozpoczął się tradycyjny Capstrzyk. Rozpoczął go podporucznik Arkadiusz Nowak przypomnieniem historycznej 1SBS. Następnie przy pomniku gen. S. Sosabowskiego odczytano Apel Poległych, po którym żołnierze oddali honorową salwę. Na zakończenie delegacje poszczególnych batalionów, weteranów oraz objętych patronatem szkół złożyły wiązanki u stóp pomnika. Drugiego dnia obchody zainaugurował Uroczysty Apel na terenie jednostki przy ul. Wrocławskiej. Rozpoczął go Dowódca Brygady gen. Bogdan Tworkowski. Po krótkim przemówieniu nastąpiło odznaczenie kilkunastu żołnierzy oraz sztandaru Brygady. Następnie uczestnicy podziwiać mogli, przy wtórze garnizonowej orkiestry, uroczystą defiladę żołnierzy wokół apelowego placu. Część oficjalną uroczystości zakończyło ponowne złożenie wiązanek przy pomniku gen. Sosabowskiego.
Ostatnią programowo częścią obchodów był Festyn Spadochroniarski. Wszyscy goście mogli z bliska obejrzeć desantowy ekwipunek, sprzęt, broń, pojazdy i spadochrony. Na zaproszonych czekała także tradycyjna żołnierska grochówka i pieczona kiełbasa.Niestety tegoroczne Święto przebiegało z towarzyszeniem niemal nieustającego deszczu, wiatru i chłodu. Dlatego też gimnazjaliści, podobnie jak i wielu gości, nie zabawili w jednostce do późnych godzin jak to bywało w latach poprzednich.

Alicja Chuchmacz